Tomislav BoĹźiÄ. Z MiedziÄ na Ty
Chorwacki obroĹca poprowadziĹ MiedĹş jako kapitan do zwyciÄstwa w derbowym pojedynku z ZagĹÄbiem. Teraz legniczanie zmierzÄ siÄ z byĹym klubem Tomislava BoĹźicia.
PoprowadziĹeĹ druĹźynÄ jako kapitan w najwaĹźniejszym dla kibiców, derbowym meczu. To chyba niesamowite uczucie, bo spotkanie zakoĹczyĹo siÄ zwyciÄstwem.
WystÄp w roli kapitana jest dla mnie bardzo waĹźnÄ sprawÄ . MoĹźliwoĹÄ poprowadzenia druĹźyny w najwaĹźniejszym dla kibiców meczu Miedzi oznacza, Ĺźe otrzymaĹem od trenera zaufanie. Mecz byĹ bardzo dobry w naszym wykonaniu i co najwaĹźniejsze, wygraliĹmy. Przed przerwÄ na reprezentacjÄ mieliĹmy dwa tygodnie spokoju, Ĺźeby skoncentrowaÄ siÄ na nastÄpnej kolejce.
Opaska kapitana dla gracza z zagranicy nie jest czymĹ oczywistym, co teĹź pokazuje jakim szacunkiem jesteĹ darzony w Legnicy.
NaprawdÄ bardzo siÄ z tego cieszÄ, bo dostaÄ opaskÄ bÄdÄ c obcokrajowcem i poprowadziÄ druĹźynÄ w tak waĹźnym meczu wiele znaczy. Tym bardziej, Ĺźe jestem w Miedzi dopiero rok. Nie jest tak, Ĺźe gram tu 5-6 lat, wiÄc widzÄ, Ĺźe trener, koledzy i kibice bardzo mnie szanujÄ . Jestem z tego bardzo zadowolony i bardzo siÄ cieszÄ, Ĺźe po prostu mogÄ jako obcokrajowiec poprowadziÄ zespóĹ.
Jak kibice reagowali po derbach? SpotkaĹeĹ siÄ z momentami entuzjazmu na ulicach miasta?
Nawet jak byĹem na siĹowni, to podszedĹ do mnie jeden z kibiców i podziÄkowaĹ za bardzo dobry mecz w naszym wykonaniu. ByĹ bardzo zadowolony, bo to historyczne derby. DaliĹmy naszym kibicom fajny prezent. CieszÄ siÄ, Ĺźe jako druĹźyna bardzo dobrze zagraliĹmy w tym spotkaniu i pokazaliĹmy jakoĹÄ. Poza tym radoĹÄ widaÄ wszÄdzie, w Internecie, na ulicach, w parku. Mówi siÄ tylko o tym meczu i jest to niesamowite.
Chyba wszystkie wczeĹniejsze potkniÄcia zostaĹy po tym spotkaniu wybaczone.
Nie chcÄ tak mówiÄ. UwaĹźam, Ĺźe dwa ostatnie mecze zagraliĹmy bardzo dobrze. WczeĹniejsze spotkania w naszym wykonaniu teĹź byĹy na wysokim poziomie, tylko nie mieliĹmy szczÄĹcia. StwarzaliĹmy w kaĹźdym meczu duĹźo sytuacji, ale nie mogliĹmy strzeliÄ gola, a z drugiej strony dostawaliĹmy bramkÄ. ChoÄby z KoronÄ straciliĹmy gola po pierwszym uderzeniu rywali na bramkÄ, wcale nie z jakiejĹ akcji, tylko z przypadku. DostaliĹmy bramkÄ i przegrywaliĹmy u siebie 0:1. TakĹźe to nie tak, Ĺźe wczeĹniejsze mecze, w których nie punktowaliĹmy, nie byĹy na takim poziomie jak teraz. Nie moĹźemy zapomnieÄ zwĹaszcza spotkania z Górnikiem Zabrze, bo ta poraĹźka bÄdzie dla nas caĹy sezon bolesna. Mecz byĹ pod kontrolÄ , a nagle w dziesiÄÄ minut nie wiem co siÄ staĹo. Ale to juĹź historia.
Od poczÄ tku byliĹcie chwaleni za styl. Wszyscy podkreĹlali, Ĺźe w Miedzi tkwi wielki potencjaĹ. Kiedy w koĹcu udaĹo siÄ ten potencjaĹ uwolniÄ, przekuÄ na bramki, to zadziwiliĹcie caĹÄ piĹkarskÄ PolskÄ. Najpierw ograliĹcie na wyjeĹşdzie wicemistrza Polski, a nastÄpnie w meczu derbowym nie pozostawiliĹcie ZagĹÄbiu cienia zĹudzeĹ, Ĺźe majÄ coĹ do powiedzenia na boisku.
Od poczÄ tku taki byĹ nasz plan, Ĺźeby siÄ tak prezentowaÄ. Przed startem sezonu trener wyraĹşnie powiedziaĹ, Ĺźe nasz kierunek siÄ nie zmienia i bÄdzie taki sam jak w pierwszej lidze. Mamy prezentowaÄ swój styl gry. Na poczÄ tku naprawdÄ dobrze siÄ prezentowaliĹmy, tylko przytrafiĹ siÄ okres, w którym nie mogliĹmy strzeliÄ gola. TraciliĹmy gĹupie bramki, ale takĹźe w tych przegranych meczach stwarzaliĹmy duĹźo sytuacji. Nasz kierunek siÄ jednak nie zmieniaĹ. ChcieliĹmy graÄ w piĹkÄ i pokazaÄ, Ĺźe w polskiej lidze sÄ druĹźyny, które potrafiÄ i chcÄ graÄ w piĹkÄ. Bardzo siÄ cieszÄ, Ĺźe jak awansowaliĹmy do ekstraklasy trener nie chciaĹ zmieniaÄ Ĺźadnego systemu. Z drugiej strony jest jeszcze kilka rzeczy, które trzeba poprawiÄ. Do naszej druĹźyny przyszĹo teĹź kilku nowych zawodników, którzy dali nam jakoĹÄ. Dlatego uwaĹźam, Ĺźe za miesiÄ c czy dwa bÄdziemy grali jeszcze lepiej, bo bÄdziemy siÄ lepiej znali. Potrzebny jest czas, ĹźebyĹmy poznali moĹźliwoĹci kaĹźdego zawodnika. W trzech ostatnich kolejkach zdobyliĹmy siedem punktów i trochÄ szkoda, Ĺźe przyszĹa ta przerwa.
Z jednej strony przerwa w rozgrywkach pomoĹźe wam wkomponowaÄ do skĹadu nowych piĹkarzy, ale z drugiej czy ta pauza nie wybije was z rytmu?
Szczerze mówiÄ c, to np. mnie ta przerwa pomoĹźe, bo miaĹem problem z brzuchem i w ostatnim tygodniu nie trenowaĹem z druĹźynÄ . DogadaĹem siÄ z trenerem przed meczem z ZagĹÄbiem, nie chcÄ mówiÄ, Ĺźe zaryzykowaĹem, ale po prostu zrobiĹem wszystko, Ĺźeby zagraÄ. DostaĹem Ĺrodki przeciwbólowe, Ĺźeby wyjĹÄ na boisko i pomóc druĹźynie. Omar zrobiĹ to samo, bo dwa treningi przed derbami dostaĹ bardzo nieprzyjemne uderzenie w kolano. DziesiÄÄ minut przed zbiórkÄ zdecydowaĹ, Ĺźe bÄdzie do dyspozycji. Jest kilku zawodników, którzy majÄ jakieĹ urazy i wydaje mi siÄ, Ĺźe ta przerwa nam pomoĹźe. Jest u nas kilku zawodników majÄ cych swoje problemy i ten tydzieĹ przeznaczyliĹmy na doleczenie. Nie chcÄ mówiÄ, Ĺźe obawiam siÄ, iĹź przerwa wybije nas z rytmu, bo inne zespoĹy teĹź nie graĹy. Koncentrujemy siÄ na meczu. Trener zrobi analizÄ i pokaĹźe nam w jaki sposób gra WisĹa PĹock. Zrobimy wszystko, Ĺźeby wygraÄ ten mecz.
Mecz z zespoĹem, w którymĹ wystÄpowaĹeĹ zanim trafiĹeĹ do Miedzi, bÄdzie dla ciebie szczególny?
Nie, bo juĹź kilka razy w karierze zdarzyĹo mi siÄ graÄ w lidze przeciwko byĹemu klubowi. Jak byĹem w PĹocku, to graĹem przeciwko Górnikowi ĹÄczna, z którego trafiĹem do WisĹy. CieszÄ siÄ, Ĺźe teraz wracam do PĹocka, bo mam tam wielu kolegów i kibiców, którzy byli zadowoleni z mojej gry. Fajnie, Ĺźe mogÄ wróciÄ na ten stadion, ale zrobiÄ wszystko, ĹźebyĹmy ten mecz wygrali.
Nie czujesz, Ĺźe masz coĹ do udowodnienia w PĹocku? BÄdziesz chciaĹ pokazaÄ, Ĺźe w WiĹle nie do koĹca wykorzystali twój potencjaĹ?
MiaĹem tam trudny okres. W pierwszej rundzie graĹem prawie we wszystkich meczach i graĹem dobrze. Ogólnie jako druĹźyna nie prezentowaliĹmy siÄ jednak tak dobrze i nie byĹo wyników. ZaczÄĹa siÄ druga runda i od niej coĹ siÄ staĹo. Nie chcÄ mówiÄ co, bo juĹź nie ma sensu o tym gadaÄ, ale w drugiej rundzie zagraĹem tylko w kilku meczach. MogÄ tylko ĹźaĹowaÄ, bo wydaje mi siÄ, Ĺźe klub nie wykorzystaĹ w peĹni moich umiejÄtnoĹci i tego co mogĹem daÄ druĹźynie. Ale to jest historia. Teraz jestem w Miedzi i jestem z tego bardzo zadowolony. CieszÄ siÄ, Ĺźe gramy takÄ fajnÄ piĹkÄ i mogÄ wszystkim kibicom, którzy oglÄ dajÄ ekstraklasÄ, pokazaÄ jakim jestem zawodnikiem.
Po spotkaniu z WisĹÄ czekajÄ was pojedynki z LegiÄ i Lechem. Miedzi Ĺatwiej gra siÄ z druĹźynami z czoĹówki, które podobnie jak wy preferujÄ bardziej otwartÄ piĹkÄ?
Zawsze lepiej jest graÄ przeciwko druĹźynom preferujÄ cym otwartÄ piĹkÄ, bo one pozostawiajÄ duĹźo przestrzeni. Nasi zawodnicy w Ĺrodku pola i na skrzydĹach wykorzystujÄ to miejsce na boisku. To pozwala nam równieĹź czasami graÄ z kontry. WczeĹniej, wystÄpujÄ c w pierwszej lidze, co mecz musieliĹmy konstruowaÄ akcje, rozpoczynajÄ c od naszego bramkarza, a caĹa druĹźyna rywali siÄ broniĹa. W ekstraklasie lepsze druĹźyny grajÄ otwartÄ piĹkÄ i nam to pasuje. Z drugiej strony mecze z LegiÄ i Lechem bÄdÄ dla nas bardzo trudne, bo to druĹźyny majÄ ce swojÄ jakoĹÄ. Obie odpadĹy juĹź z pucharów i bÄdÄ koncentrowaĹy siÄ na lidze. Dlatego uwaĹźam, Ĺźe Lech i Legia bÄdÄ graÄ lepiej niĹź do tej pory. Ale takĹźe dla kibiców lepiej, gdy wystÄpujemy przeciwko druĹźynom grajÄ cym piĹkÄ . Fajnie oglÄ da siÄ takie mecze, jak nasze ostatnie z JagielloniÄ i ZagĹÄbiem. To sÄ otwarte pojedynki, rozgrywane na zasadzie kontra za kontrÄ. Nie chcÄ mówiÄ, Ĺźe w spotkaniach z LegÄ i Lechem nie bÄdziemy mieli nic do stracenia, bo zawsze moĹźna straciÄ trzy punkty czy jeden punkt. Zagramy dla kibiców najlepiej jak moĹźemy, by oba mecze wygraÄ.
Źródło: wĹasne
Powiązane
MiedĹş TV: Trenerzy po tryumfie Miedzi
Poniedziałek, 3 września 2018
(FOTO) Derby dla Miedzi!
RafaĹ Augustyniak. Z MiedziÄ na Ty
Najnowsze
I Ty moĹźesz zostaÄ Ĺw. MikoĹajem
Poniedziałek, 16 listopada 2020
Nowa Strefa Miedzi juĹź otwarta!
PiĹkarze doceniajÄ murawÄ w Legnicy