Nie byĹo zderzenia ze ĹcianÄ
Nie milknÄ echa piÄ tkowego zwyciÄstwa Miedzi Legnica nad PogoniÄ Szczecin. O druĹźynie znad Kaczawy mĂłwi caĹa piĹkarska Polska. Dla klubu byĹ to debiut w piĹkarskiej elicie. Dla wielu zawodnikĂłw powrĂłt na salony.
- JakiĹ tam dreszczyk emocji oczywiĹcie byĹ, bo trochÄ czasu minÄĹo, ale na boisku byĹ to juĹź raczej zwykĹy mecz. Atmosfera byĹa jak na ostatnich meczach w tamtym sezonie w pierwszej lidze. MyĹlÄ, Ĺźe Legnica moĹźe byÄ dumna i my z Legnicy, kibiców równieĹź - nie ukrywa kapitan Wojciech ĹobodziĹski, który na najwyĹźszy poziom wróciĹ w wielkim stylu.
Zielono-niebiesko-czerwoni na starcie rozgrywek pokazali siÄ z dobrej strony, co nastraja optymistycznie przed dalszÄ czÄĹciÄ wyjÄ tkowo dĹugiego sezonu, jaki czeka w tym roku legniczan. Przeskok z pierwszej ligi do LOTTO Ekstraklasy z pewnoĹciÄ nie bÄdzie Ĺatwy, nawet mimo inauguracyjnego tryumfu.
- To jest na razie jeden mecz, wiÄc ciÄĹźko oceniaÄ. Wydaje mi siÄ, Ĺźe nie zderzymy siÄ ze ĹcianÄ . Nie ma wielkiej róĹźnicy. OczywiĹcie w tej indywidualnej jakoĹci piĹkarskiej moĹźe jest, ale my mamy tak doĹwiadczony zespóĹ, Ĺźe jesteĹmy w stanie sobie poradziÄ - dodaje ĹobodziĹski.
Legniczanie, zwĹaszcza w pierwszej poĹowie, doskonale zneutralizowali atuty szczecinian, majÄ cych przecieĹź w rozpoczÄtym sezonie wĹÄ czyÄ siÄ do walki o najwyĹźsze cele.
- Trenerzy tak rozpracowali rywala, Ĺźe wiedzieliĹmy co bÄdÄ grali. WiedzieliĹmy, Ĺźe Majewski to ich najgroĹşniejszy zawodnik i naprawdÄ fajnie wyglÄ daĹa jego wspóĹpraca z BuksÄ , ale powstrzymaliĹmy ich i cieszymy siÄ ze zwyciÄstwa - ocenia RafaĹ Augustyniak.
Ogranie na inauguracjÄ sezonu solidnego ligowca rozbudziĹo apetyty nad KaczawÄ . Podopieczni Dominika Nowaka nie zamierzajÄ ograniczaÄ siÄ jedynie do walki o zachowanie ligowego bytu.
- Walczymy o pierwszÄ ósemkÄ, bo gdybyĹmy powiedzieli, Ĺźe gramy o utrzymanie, to byĹby to z naszej strony trochÄ brak ambicji. Na pewno walczymy o ósemkÄ, a co bÄdzie dalej zobaczymy. Mam nadziejÄ, Ĺźe po trzydziestu kolejkach zameldujemy siÄ w górnej poĹówce tabeli i póĹşniej zobaczymy co czas pokaĹźe - podkreĹla Augustyniak. - Mam nadziejÄ, Ĺźe to bÄdzie wszystko szĹo w dobrym kierunku, bo caĹa druĹźyna i sztab szkoleniowy, wszyscy pracujemy po to, Ĺźeby osiÄ gnÄ Ä jakiĹ cel, a tym celem jest na pewno ósemka i tam chcemy siÄ znaleĹşÄ pod koniec sezonu. Ale nie wybiegamy tak daleko i myĹlimy o kolejnym meczu - dopowiada.
W lecie nie doszĹo ani do wyprzedaĹźy najlepszych graczy, ani do zaciÄ gu zawodników z zewnÄ trz, co skutkuje stabilizacjÄ skĹadu i ma byÄ receptÄ na osiÄ gniÄcie sukcesu.
- KaĹźdy z nas wie, Ĺźe trener nam ufa, wierzy w nasze umiejÄtnoĹci i to siÄ potwierdza, bo w ekstraklasie nie odstawaliĹmy od rywala. ByliĹmy troszeczkÄ lepsi i zasĹuĹźyliĹmy na to zwyciÄstwo - koĹczy RafaĹ Augustyniak.
Źródło: wĹasne
Powiązane
Fran Cruz zawodnikiem Miedzi
Sobota, 21 lipca 2018
Dominik Nowak: To dopiero poczÄ tek
Kosta Runjaic: MiedĹş to bardzo dobra druĹźyna
Historyczna wygrana Miedzi
Najnowsze
I Ty moĹźesz zostaÄ Ĺw. MikoĹajem
Poniedziałek, 16 listopada 2020
Nowa Strefa Miedzi juĹź otwarta!
PiĹkarze doceniajÄ murawÄ w Legnicy