(FOTO) JednÄ nogÄ w ekstraklasie
MiedĹş wygraĹa z PogoniÄ i w nastÄpnej kolejce do awansu legniczanom wystarczy remis z ChojniczankÄ . MaĹo tego, jeĹli za tydzieĹ swĂłj mecz zremisuje ZagĹÄbie Sosnowiec, to zielono-niebiesko-czerwoni bÄdÄ ĹwiÄtowaÄ nawet przy poraĹźce.
Oba zespoĹy spokojnie przystÄ piĹy do spotkania. Stawka zarówno dla Miedzi, jak i Pogoni byĹa na tyle duĹźa, Ĺźe nikt nie myĹlaĹ o szaleĹczych atakach od pierwszych minut. DziesiÄÄ minut po rozpoczÄciu gry, po strzale Adriana Paluchowskiego piĹka poszybowaĹa nieznacznie nad poprzeczkÄ . Z kolei w 19 minucie PogoĹ staraĹa siÄ zagroziÄ bramce gospodarzy po rzucie wolnym.
W 20 minucie MiedĹş objÄĹa prowadzenie. Mateusz PiÄ tkowski wpadĹ z lewej strony w pole karne i uderzyĹ na bramkÄ. RafaĹ Misztal odbiĹ piĹkÄ przed siebie, dopadĹ do niej Marquitos i uderzyĹ przy poprzeczce. SzeĹÄ minut póĹşniej groĹşnie zrobiĹo siÄ w polu karnym siedlczan po rzucie roĹźnym, ale Ĺźaden z graczy Miedzi nie zdoĹaĹ wbiÄ futbolówki do siatki. SkoĹczyĹo siÄ na niecelnym strzale gĹowÄ PiÄ tkowskiego.
DwanaĹcie minut po zdobyciu pierwszej bramki Marquitos popisaĹ siÄ przepiÄknym uderzeniem z prawej strony pola karnego, podwyĹźszajÄ c wynik spotkania. W 36 minucie uderzenia z okoĹo szesnastu metrów spróbowaĹ PiÄ tkowski, ale mocno przestrzeliĹ. Dwie minuty przed koĹcem regulaminowego czasu gry pierwszej poĹowy Dominik Kun uderzyĹ mocno z dystansu, ale nie trafiĹ w ĹwiatĹo bramki. JuĹź w doliczonym czasie gry PrzemysĹaw Mystkowski strzelaĹ z okoĹo czternastu metrów, ale futbolówka minÄĹa bramkÄ.
W 56 minucie PiÄ tkowski otrzymaĹ znakomite podanie, ale nieco szybszy okazaĹ siÄ Misztal. ChwilÄ póĹşniej uderzyĹ Mystkowski, ale golkiper goĹci byĹ na posterunku. W 62 minucie Marquitos obsĹuĹźyĹ podaniem Omara SantanÄ. Ten bÄdÄ c kilka metrów od bramki nie zdecydowaĹ siÄ na strzaĹ z ostrego kÄ ta, tylko wystawiĹ piĹkÄ, ale do finalizacji nie doszĹo. Dwie minuty póĹşniej Marquitos otrzymaĹ podanie od Mystkowskiego, po którym mógĹ skompletowaÄ hat-tricka, ale Misztal znów stanÄ Ĺ na wysokoĹci zadania.
Z kolei 74 minucie groĹşnie uderzaĹ MichaĹ Bajdur, ale po rykoszecie skoĹczyĹo siÄ tylko na rzucie roĹźnym. Kontry Pogoni stawaĹy siÄ coraz groĹşniejsze. Cztery minuty póĹşniej po rzucie roĹźnym niecelnie gĹówkowaĹ Dariusz ZjawiĹski. Wynik spotkania nie ulegĹ juĹź zmianie i MiedĹş zbliĹźyĹa siÄ do LOTTO Ekstraklasy.
MiedĹş Legnica - PogoĹ Siedlce 2:0 (2:0)
Bramki: Marquitos (20, 32)
ĹťóĹte kartki: Marquitos (49), Augustyniak (70) - Ĺťytko (47)
SÄdziowaĹ: Dominik Sulikowski
Asystenci: Bartosz Heining, Dariusz Bohonos
MiedĹş: Sapela - Adu Kwame (35. ZieliĹski), Osyra, BoĹźiÄ, Bartczak, Augustyniak, Mystkowski, Santana (89. GarguĹa), Marquitos, ĹobodziĹski (75. Purzycki), PiÄ tkowski; trener Dominik Nowak
PogoĹ: Misztal - Szrek, Ĺťytko, Wichtowski, Gordon, Bajdur (76. Polkowski), ChyĹa, Rodak (64. PĹacheta), Kun, Rybski (46. ZjawiĹski), Paluchowski; trener Dariusz Banasik
Źródło: wĹasne
Powiązane
Dominik Nowak: ChcÄ pochwaliÄ zespóŠza konsekwencjÄ
Niedziela, 20 maja 2018
Dariusz Banasik: Na pewno siÄ nie zaĹamujemy
III liga: Sensacja w Legnicy
Najnowsze
I Ty moĹźesz zostaÄ Ĺw. MikoĹajem
Poniedziałek, 16 listopada 2020
Nowa Strefa Miedzi juĹź otwarta!
PiĹkarze doceniajÄ murawÄ w Legnicy