Oceniamy mistrzĂłw Nice 1 Ligi

legnica24h.pl
Poniedziałek, 28 maja 2018, 23:30
© Anna Cybulska
Zwycięstwem z Chojniczanką piłkarze Miedzi Legnica zapewnili sobie mistrzostwo Nice 1 Ligi. Oceniamy występ zielono-niebiesko-czerwonych w ostatnim domowym meczu sezonu.

Łukasz Sapela - 7
W pierwszej części meczu nie miał za wiele pracy, dopiero w 44 minucie został zmuszony do interwencji. W drugiej połowie goście zdecydowanie ruszyli do odrabiania strat, co kończyło się udanymi obronami bramkarza Miedzi. W 51 minucie najpierw obronił rzut wolny, odbijając piłkę przed siebie, po czym jeszcze lepiej obronił dobitkę. Było groźnie. Niestety nie udało mu się zachować czystego konta. Przy straconej bramce był bez szans. Pewny punkt drużyny.

Paweł Zieliński - 7
Przez cały mecz skutecznie przeszkadzał w wyprowadzaniu ataków gości. Często wymieniał podania w środku pola. Bardzo dobry występ. Z meczu na mecz widać coraz lepsze zgranie z kolegami z druĹźyny.

Kornel Osyra – 6
W 30 minucie był bliski zdobycia bramki po błędzie defensywy przyjezdnych. Niestety zabrakło pomysłu na wykończenie akcji. W obronie pewny, na stałym dobrym poziomie. Dobre zawody w jego wykonaniu.

Tomislav Bożić - 7
Do spotkania przystąpił mocno skoncentrowany, bo juĹź w 10’ popisał się świetnym odbiorem. Po tej sytuacji nie miał zbyt wiele pracy w pierwszej części spotkania. Mocno angaĹźował się w wyprowadzanie piłki od własnej bramki. 

Grzegorz Bartczak - 7
Mimo olbrzymiej presji, która ciążyła na zawodnikach z Legnicy, jest kolejnym przykładem na to jak radzić sobie z ciążącą presją. Odbiory piłki, które zapisywał raz po raz na swoim koncie, robił z takim spokojem, jakby był na treningu. W 24 minucie przerwał groĹşną kontrę gości. Sześć minut przed końcem regulaminowego czasu gry wpisał się na listę strzelców. Dobre zawody.

Adrian Purzycki - 6
W pierwszej połowie to MiedĹş była w natarciu, więc jego praca nie rzucała się w oczy. Solidny występ, jak całej druĹźyny, która zdominowała boiskowe wydarzenia.

Omar Santana - 8 
Mocno nakręcony rozpoczął mecz. W 14 minucie wprowadził miejscowych w stan euforii pięknym uderzeniem sprzed pola karnego. Strzał nie do obrony, dający upragnione prowadzenie. Nie tylko atakował, ale równieĹź skutecznie wracał do defensywy, przerywając ataki rywali. TuĹź przed przerwą niecelnie uderzał nad bramką. W drugiej części jeden z motorów napędowych legnickiej Miedzi. W 84 popisał się mocnym uderzeniem, ale jeszcze lepszą interwencją popisał się bramkarz Chojniczanki.

Petteri Forsell - 7
Wszedł w mecz bardzo dobrze, nakręcony od pierwszych minut. JuĹź w 2 minucie próbował kombinacyjnego podania do Łobodzińskiego, niestety nie celnie. W 9 minucie z trudem jego strzał obronił bramkarz druĹźyny gości. W 17 minucie zaskoczyła go sytuacja, w której znalazł się sam na sam z bramkarzem. Zabrakło wykończenia. Niespełna dwadzieścia minut póĹşniej znalazł sprytny sposób na zagranie do Piątkowskiego, niestety zabrakło centymetrów. W drugiej części podobnie jak w pierwszej aktywny w środku. Miał kilka okazji do zdobycia bramki. Niestety bez powodzenia. Bardzo dobry występ.

Marquitos - 7
Kolejny udany występ. W 26 minucie okazał się pewnym egzekutorem rzutu karnego. Stabilny w swoich poczynaniach. Pewny punkt zespołu. Gotowy na ekstraklasę!

Wojciech Łobodziński - 7
Kolejny występ potwierdzający powiedzenie: „Im starszy, tym lepszy”. Wiele ataków MiedĹş rozgrywała przez niego. DuĹźo pomysłów na grę powodowało zamęt wśród obrony gości. W drugiej połowie kilkakrotnie próbował szczęścia, oddając minimalnie niecelne strzały obok bramki. Ĺťyczymy 200 występów na takim poziomie.

Mateusz Piątkowski - 7
Na początku meczu za bardzo chciał dopiąć swego i zdobyć bramkę. W 10 minucie brakło przyjęcia po dograniu kolegi z zespołu. Próbował nogami, głową - wciąż bezskutecznie. W 68 minucie dopiął swego, strzelając bramkę na 3:1. Widać apetyt na grę w ekstraklasie.


Fabian Piasecki - 7
Wszedł na boisko w 74 minucie i zrobił to, co do niego naleĹźało. Zdobył bramkę, ustalając wynik spotkania. Zanotował udany powrót na boisko po urazie. 

Michał Bartkowiak - niesklasyfikowany
Pojawił się na murawie w 88 minucie za Marquitosa. Grał zbyt krótko, by wystawić mu ocenę, choć odnotować naleĹźy, Ĺźe zaliczył asystę przy golu Piaseckiego.

Łukasz Garguła - niesklasyfikowany
W 83 minucie zastąpił na boisku Wojciecha Łobodzińskiego. Grał zbyt krótko, by wystawić mu ocenę, ale swoje zdążył zrobić, asystując przy bramce Grzegorza Bartczaka.

Źródło: własne


Herb Miedź Legnica
Udostępnij:


Wszystkie wiadomości