Nie ma mocnych na MiedĹş!
Przed tygodniem legniczanie przerwali passÄ dziesiÄciu meczĂłw bez poraĹźki ZagĹÄbia Sosnowiec. Tym razem nad KaczawÄ polegĹy niepokonane od dziewiÄciu meczĂłw Wigry SuwaĹki.
Warunki jakie zastaĹy oba zespoĹy mogĹy sugerowaÄ, Ĺźe mecz odbywaĹ siÄ w SuwaĹkach. Spotkanie toczyĹo siÄ bowiem w mroĹşnej aurze i przy gÄsto padajÄ cym Ĺniegu. W 10 minucie z prawej strony strzelaĹ Marquitos, ale nie udaĹo mu siÄ trafiÄ. ChwilÄ póĹşniej groĹşnÄ akcjÄ przeprowadzili goĹcie. Doskonale znany w Legnicy Mariusz Rybicki odegraĹ ze Ĺrodka do znajdujÄ cego siÄ z lewej strony pola karnego Artura Bogusza, ten dograĹ na piÄ ty metr, ale przyjezdnym zabrakĹo wykoĹczenia.
W 15 minucie jeden z partnerów dogrywaĹ do Mateusza PiÄ tkowskiego. Szybszy byĹ Hieronim Zoch, ale wypuĹciĹ ĹliskÄ piĹkÄ z rÄ k. Napastnik Miedzi nie zdoĹaĹ jednak jej przejÄ Ä. Trzy minuty póĹşniej kolejnÄ groĹşnÄ akcjÄ przeprowadziĹ duet Bogusz - Rybicki, zakoĹczonÄ niecelnym strzaĹem tego ostatniego. W 20 minucie z rzutu wolnego zza pola karnego Damian GÄ ska uderzyĹ minimalnie nad poprzeczkÄ .
MiedĹş nie zamierzaĹa jednak oddawaÄ pola rywalom. W 21 minucie Fabian Piasecki popisaĹ siÄ znakomitym doĹrodkowaniem z lewej strony do PiÄ tkowskiego, ale najlepszy strzelec legniczan w rundzie wiosennej nie siÄgnÄ Ĺ piĹki. W 29 minucie Patryk Klimala w polu karnym wycofaĹ piĹkÄ do Bogusza, ale pomocnik goĹci przestrzeliĹ. Cztery minuty póĹşniej z rzutu wolnego z dystansu uderzaĹ Petteri Forsell, ale to nie byĹo to do czego wszystkich przyzwyczaiĹ. Inna sprawa, Ĺźe w tych warunkach to nie mógĹ byÄ jeden ze strzaĹów Fina, które zapamiÄtamy.
NiespeĹna dwie minuty przed koĹcem regulaminowego czasu gry ĹwietnÄ piĹkÄ w polu karnym otrzymaĹ Marquitos, ale zakoĹczyĹ fatalnie. Czy byĹ to strzaĹ czy próba dogrania do jednego z partnerów, trudno powiedzieÄ.
PiÄÄ minut po wznowieniu gry pod pole karne Wigier zapÄdziĹ siÄ Tomislav BoĹźiÄ, ale jego strzaĹ okazaĹ siÄ niecelny. MiedĹş rozpoczÄĹa agresywnym pressingiem. W 65 minucie z rzutu wolnego z lewej strony uderzaĹ Forsell, golkiper goĹci odbiĹ piĹkÄ przed siebie. Wówczas dopadĹ do niej Kornel Osyra, ale strzaĹem gĹowÄ nie zdoĹaĹ pokonaÄ Zocha. W 70 minucie niecelnie uderzaĹ Omar Santana.
W 76 minucie MiedĹş wreszcie dopiÄĹa swego. Z rzutu wolnego dorzuciĹ Santana, a niezawodny Mateusz PiÄ tkowski umieĹciĹ futbolówkÄ w siatce. W 84 minucie prowadzenie legniczan podwyĹźszyĹ Kornel Osyra. MiedĹş nie zwalnia tempa!
MiedĹş Legnica - Wigry SuwaĹki 2:0 (0:0)
Bramki: PiÄ tkowski (76), Osyra (84)
ĹťóĹte kartki: Purzycki (69), Adu Kwame (80) - SpychaĹa (26), Pylypchuk (64), Klimala (71)
SÄdziowaĹ: Daniel KruczyĹski
Asystenci: BartĹomiej Lekki, Piotr SzypuĹa
Widzów: 1400
MiedĹş: Sapela - Adu Kwame, BoĹźiÄ, Osyra, ZieliĹski, Purzycki, Santana (84. BartuloviÄ), Marquitos (75. Mystkowski), Forsell (66. Augustyniak), Piasecki, PiÄ tkowski; trener Dominik Nowak
Wigry: Zoch - Remisz, Ĺťyro, SokoĹowski, Klimala, Radecki, Bogusz, Rybicki (77. Dadok), Iorga (62. Pylypchuk), SpychaĹa, GÄ ska; trener Artur Skowronek
Źródło: wĹasne
Powiązane
Tomislav BoĹźiÄ: KaĹźdy walczyĹ na 110 procent
Sobota, 17 marca 2018
Dominik Nowak: To jest druĹźyna z charakterem
Artur Skowronek: Nasza seria zostaĹa przerwana
Najnowsze
I Ty moĹźesz zostaÄ Ĺw. MikoĹajem
Poniedziałek, 16 listopada 2020
Nowa Strefa Miedzi juĹź otwarta!
PiĹkarze doceniajÄ murawÄ w Legnicy