Gotowi do walki

Paweł Sasiela
Piątek, 15 lutego 2019, 21:49
© Kornelia Szymańska
Niemal na starcie wiosennego grania czeka nas pojedynek, który elektryzuje całe Zagłębie Miedziowe. W derbowym spotkaniu w ramach LOTTO Ekstraklasy KGHM Zagłębie w Lubinie podejmie Miedź.

Ostatnie starcie obu zespołów zakończyło się zwycięstwem 2:0 legniczan. 2 września, w meczu 7 kolejki zielono-niebiesko-czerwoni wygrali po bramkach Marquitosa i Petteriego Forsella. Co ciekawe, ostatnia potyczka tych druĹźyn w Lubinie równieĹź zakończyła się zwycięstwem Miedzi 2:0. Wówczas na listę strzelców wpisali się Daniel Feruga i Mateusz Szczepaniak.

Strzelcy pierwszych bramek w obu spotkaniach w niedzielę na pewno nie zagrają. Marquitos jest kontuzjowany, a Ferugi juĹź dawno nie ma w Legnicy. W zespole Miedzi nie wystąpią takĹźe pauzujący za kartki Tomislav BoĹźić i Borja Fernandez. W przypadku KGHM Zagłębia, Ĺźaden z piłkarzy nie pauzuje za nadmiar upomnień. Lubinianie są gotowi do gry, a palić do niej powinien się szczególnie 29-letni defensor Saša Balić, który właśnie przedłuĹźył umowę z KGHM Zagłębiem do czerwca 2020 roku. Zarówno lubinian, jak i legniczan nie trzeba jednak specjalnie mobilizować.

- Wiemy doskonale, Ĺźe derby zawsze wywołują emocje, które będą po dwóch stronach. Wiemy jak dla kibiców waĹźne są te derby. Mówiąc o emocjach, jest teĹź wiele podtekstów przy meczach derbowych. Takich spotkań powinno być jak najwięcej, bo one zawsze wytwarzają dodatkową adrenalinę u wszystkich. Mówiąc oczywiście o tych podtekstach, wiadomo, Ĺźe pod względem finansowym jest to pojedynek Dawida z Goliatem. Znamy budĹźet Zagłębia, wiemy kto wspiera Zagłębie i jak potężnie wspiera. Tylko patrząc na realia finansowe, Zagłębie powinno być na górze, a MiedĹş na dnie. Natomiast jesteśmy blisko w tabeli i na pewno będziemy chcieli zagrać bardzo dobre spotkanie, tak, Ĺźeby zespół zostawił na boisku serce, ale takĹźe zaprezentował pomysł na grę - zaznacza trener Dominik Nowak.

W zespole Miedzi po poraĹźce z Jagiellonią nie zabraknie zmian. Przede wszystkim opiekun legniczan musi znaleźć alternatywę dla pauzujących BoĹźicia i Fernandeza, co sprawia, Ĺźe przemodelowana zostać musi zarówno obrona, jak i druga linia.

- Zawsze trzeba mieć pomysł i próbować zastąpić nieobecnych. Wydaje mi się, Ĺźe wychodziliśmy juĹź z niejednej trudnej sytuacji w pierwszej lidze czy ekstraklasie. U mnie nie ma takiego słowa jak kluczowy zawodnik. Pracuję z kadrą 23 graczy, bo tylu mieliśmy na treningach w trakcie tego tygodnia i dla mnie liczy się ich aktualna dyspozycja. Będziemy mieli pomysł na ich zastąpienie, ale teĹź na lepszą grę, bo to jest najwaĹźniejsze. Chcieliśmy wrócić do tej równowagi jeśli chodzi o formę - dodaje szkoleniowiec Miedzi.

Wśród kibiców po meczu z "Jagą" znów oĹźyły dyskusje dotyczące obsady pozycji bramkarza. Z pewnością mecz z wicemistrzami Polski nie był najlepszym w karierze Antona Kanibołockiego. 

- Oczywiście na tej pozycji jak na kaĹźdej innej jest rywalizacja. Przypatrujemy się piłkarzom i będziemy dokonywać jak najlepszych wyborów w oparciu o trening, dyspozycję i przygotowanie mentalne. To teĹź jest waĹźne przed kaĹźdym pojedynkiem, Ĺźeby piłkarze byli mentalnie gotowi do walki na sto procent - zauwaĹźa Dominik Nowak.

Spotkanie KGHM Zagłębia z Miedzią jako sędzia główny poprowadzi Tomasz Musiał z Krakowa. Na liniach pomagać mu będą Sebastian Mucha i Michał Gajda. Za system VAR odpowiadać będzie Paweł Raczkowski. Początek niedzielnego meczu o godz. 15:30.

Źródło: własne


Herb Miedź Legnica
Udostępnij:


Wszystkie wiadomości