Dominik Nowak: Zaczynamy być skuteczni

Paweł Sasiela
Piątek, 14 września 2018, 23:55
© Paweł Sasiela
Przed legniczanami wyjazdowe spotkanie z Wisłą Płock, która choć sezon zaczęła niemrawo, w ostatnich dwóch kolejkach zgarnęła cztery punkty z mistrzem i wicemistrzem Polski.

MiedĹş zamierza jednak kontynuować swoją dobrą serię. W ostatnich trzech meczach zielono-niebiesko-czerwoni zdobyli siedem punktów, ogrywając na wyjeĹşdzie Jagiellonię Białystok, a u siebie Zagłębie Lubin. PóĹşniej nastąpiła przerwa na spotkania reprezentacji. Z jednej strony zrodziły się wątpliwości czy przymusowa pauza nie wyhamuje nieco rozpędzonej Miedzi, ale z drugiej był teĹź czas na podleczenie urazów.

- Po meczu z Zagłębiem leczyliśmy rany, które powstały wcześniej. Mówię tu o zawodnikach, odczuwających mikrourazy, jak Tomi BoĹźić czy Omar Santana. Na pewno pozostali teĹź odczuli trud derbów czy poprzednich spotkań. Poświeciliśmy czas na to, by spokojnie doprowadzić zawodników do gotowości na następne spotkanie. Co waĹźne, udało się to zrobić - podkreśla trener Dominik Nowak.

Korzystając z przerwy w rozgrywkach, legniczanie zmierzyli się w towarzyskim spotkaniu ze Śląskiem Wrocław w ramach imprezy charytatywnej, która odbyła się w Oławie. Test wypadł okazale, bo MiedĹş wygrała 3:0, a szansę gry otrzymali piłkarze grający ostatnio w mniejszym wymiarze czasowym.

- Oceniam ten sparing dwutorowo, bo był on bardziej po to, Ĺźebyśmy się wybiegali. Ciężko pracowaliśmy, tak samo Śląsk. Nie był to dobry mecz, jeĹźeli chodzi o poziom spotkania. Zdajemy sobie z tego sprawę, więc tym wynikiem się nie sugerujemy. Bardziej patrzyliśmy na indywidualną formę zawodników. Jest wiele sygnałów dających nam do myślenia i trudno dokonać wyboru. Jest duĹźy ból głowy, jeĹźeli chodzi o jedenastkę. Mateusz Piątkowski strzelił dwie bramki, pozostali teĹź zaprezentowali się dobrze. Jesteśmy ogólnie z tego okresu zadowoleni, jak i z faktu, Ĺźe mikrourazy zostały wyleczone - zauwaĹźa szkoleniowiec Miedzi.

Legniczanie na Mazowsze wyruszyli w dobrych nastrojach, powodowanych ostatnimi wynikami, jak i sytuacją kadrową drużyny.

- Wszyscy zawodnicy są gotowi do pojedynku w Płocku. Trudnego, jak kaĹźde spotkanie w ekstraklasie. Bez względu z kim się gra, trzeba być w stu procentach przygotowanym. Nie będzie to łatwy pojedynek. Zdajemy sobie z tego sprawę, ale jesteśmy w dobrych humorach. Wygrane derby czy wcześniejszy mecz z Jagiellonią, duĹźo dały zespołowi. Te spotkania pokazały, Ĺźe zespół jest w stanie wygrać w tej lidze z kaĹźdym. Jedziemy z duĹźymi nadziejami do Płocka. Z respektem dla rywala, ale teĹź z nadziejami, bo czujemy, Ĺźe jesteśmy w formie. Zawodnicy ciężko pracują i nie narzekają. To jest najwaĹźniejsze - kontynuuje trener Nowak.

Wisła jest druĹźyną nieobliczalną. O ostatnich poczynaniach "Nafciarzy" wspomnieliśmy wyĹźej. Wcześniej płocczanie nie byli jednak tak skuteczni, przegrywając przed własną publicznością 1:3 z Arką Gdynia oraz 1:2 z Lechem Poznań i Koroną Kielce. Podopieczni Dariusza DĹşwigały w domowych starciach zgromadzili ledwie punkt, mimo czterech prób (bramki u siebie 4-8).

- Na pewno jest to zespół, który zagra twardo, zdecydowanie i grając u siebie będzie chciał wygrać. Wiadomo, Ĺźe kaĹźdy zespół występujący przed własną publicznością, nie myśli o starcie jakichkolwiek punktów. Myślę, Ĺźe mają 2-3 bardzo silne punkty, które chcemy w tym meczu wyeliminować. JeĹźeli nam się to uda, to na pewno będzie łatwiej o odniesienie zwycięstwa, bo nie powiem, Ĺźe jedziemy po remis. Przed wyjazdem do Białegostoku słyszałem, Ĺźe mamy wziąć sobie worek na bramki. Dwie straciliśmy, ale trzy zdobyliśmy, więc udało się i wygraliśmy. Analizujemy to, Ĺźe tracimy bramki, natomiast waĹźne i cenne jest, ile sytuacji stwarzamy, a zaczynamy teĹź je wykorzystywać. To jest następny waĹźny element - zaczynamy być skuteczni. W ostatnich trzech spotkaniach zdobyliśmy sześć bramek, a w dwóch ostatnich pięć. To duĹźy plus. Oddajemy duĹźo strzałów na bramkę, ale oddajemy duĹźo celnych, więc prawdopodobieństwo, Ĺźe bramkarz będzie się mylił, jest duĹźe. Oby tak samo było w Płocku - kończy Dominik Nowak.

Sobotnie spotkanie rozpocznie się o godz. 15:30.

Źródło: własne


Herb Miedź Legnica
Udostępnij:


Wszystkie wiadomości